Już blisko 25 mln Polaków korzysta z internetu. Coraz więcej internautów to osoby po 55 roku życia. W sieci spędzamy już średnio prawie 2,5 godziny dziennie! Dynamicznie rośnie liczba rejestrowanych domen i e-sklepów – wynika z danych, które z okazji swoich 18 urodzin pr...
– 18 lat to w internetowej rzeczywistości cała epoka. Dzisiejszy poziom zaawansowania technologii i rozwoju internetu był trudny do wyobrażenia w 1997 r. – uważa Włodzimierz Schmidt, prezes Związku Pracodawców Branży Internetowej IAB Polska. – Zmieniło się niemal wszystko, od liczby internautów, przez sposoby dostępu do sieci, szybkość przesyłania danych, mnogość i jakość dostępnych treści, po same urządzenia. Jeszcze niedawno mówiliśmy o rzeczywistości fizycznej i rzeczywistości cyfrowej. W erze dojrzałego internetu zmienia się paradygmat. Rzeczywistość jest tylko jedna, internet stanowi jej integralną część.
Dynamiczne przeobrażenia zachodzące w polskim internecie doskonale obrazują dane zebrane przez home.pl.
– Jesteśmy pionierem usług internetowych w Polsce. Zaczynaliśmy naszą działalność w 1997 r. – mówi Grzegorz Barcicki, dyrektor IT w home.pl. – Już rok później utrzymywaliśmy skrzynki e-mailowe ok. 1 tys. firm. W 2008 r. liczba ta skoczyła do kilkunastu tysięcy, dzisiaj mówimy już o milionach! Podobnie rzecz się ma z domenami. Na początku klienci zarejestrowali u nas kilka tysięcy domen, teraz ta liczba wzrosła do 1,2 mln. Przez te lata zmieniali się nasi klienci, zmienialiśmy się i my. W 1998 r. utrzymywaliśmy niecały tysiąc serwerów. Dzisiaj są to już setki tysięcy serwerów na których klienci mają swoje e-sklepy, blogi, strony firmowe, dokumenty. W latach 90. prawie nikt nie myślał o handlu elektronicznym. Teraz obsługujemy 7,5 tys. sklepów internetowych.
– Już ponad 55 proc. polskich internautów robi zakupy w sieci – dodaje Radosław Krawczyk, ekspert z firmy Gemius. – Ponad 70 proc. e-klientów kupuje w internecie odzież, 67 proc. - książki, płyty i filmy, a ponad połowa sprzęt AGD, co z pewnością odzwierciedla duży udział tych branż w rynku e-commerce. E-konsumenci deklarują, że w przyszłości będą zainteresowani rezerwacją biletów online, 38 proc. badanych chciałoby dokonać rezerwacjami biletów lotniczych, natomiast 36 proc. wyraziło chęć zakupu biletów do kina lub teatru.
Nic w tym dziwnego, bo Polacy pokochali internet. Z danych udostępnionych home.pl przez firmę Gemius wynika, że w 2005 r. z sieci korzystało ponad 9,6 mln Polaków powyżej siódmego roku życia (27 proc. całej populacji 7+). Z kolei w lipcu tego roku było ich już prawie 25 mln! (70 proc.). Znacznie wydłużył się także średni czas spędzany przez Polaków w internecie. W 2005 r. było to średnio 39 minut dziennie, natomiast miesięcznie przeciętny internauta spędzał 20 godzin w sieci, w 2014 r. – odpowiednio 2 godziny i 24 minuty oraz prawie 73 godziny.
Przez lata zmienił się także profil osoby korzystającej w Polsce z internetu. W 2005 roku mężczyźni nieznacznie przeważali w internecie nad kobietami (52% vs 48%). Jednak w kolejnych latach jak i obecnie, zarówno mężczyźni jak i kobiety stanowią średnio po połowie internautów (50,5 proc. vs 49,5 proc.) Dziesięć lat temu internet był popularniejszy wśród użytkowników z młodszych grup wiekowych. Internauci w wieku 7–14 stanowili 14,5 proc. wszystkich użytkowników sieci, natomiast osoby w wieku 15–24, 39 proc. Obecnie Ci drudzy stanowią średnio 19 proc. internautów, zaś osoby w wieku 7–14, 11 proc. Największą różnicę widać jednak w najstarszej grupie wiekowej, czyli 55+. W 2005 r. osoby te stanowiły zaledwie 4 proc. wszystkich internautów, natomiast obecnie stanowią już niemal 14 proc. społeczności internetowej.
Analiza internautów pod względem wykształcenia ujawniła, że dziesięć lat temu osoby deklarujące wykształcenie niepełne podstawowe stanowiły niemal 15 proc. użytkowników sieci. Obecnie jest to 9 proc. Również osoby z wykształceniem gimnazjalnym stanowiły większy udział internautów. W 2005 r. było to 7 proc., a w 2015 r. jest ich 3,3 proc. Zwiększył się natomiast odsetek internautów z wykształceniem zawodowym. Osoby te stanowią obecnie 18 proc. wszystkich użytkowników sieci, zaś dziesięć lat temu było ich prawie o 10 punktów procentowych mniej.
Na jakie strony internetowe najczęściej wchodzą Polacy? Tutaj w przeciągu kilku lat niewiele się zmieniło. Chodzi o strony o tematyce kulturalnej i rozrywkowej, wyszukiwarki i katalogi, strony firmowe oraz media społecznościowe.
Dynamiczne przeobrażenia zachodzące w polskim internecie doskonale obrazują dane zebrane przez home.pl.
– Jesteśmy pionierem usług internetowych w Polsce. Zaczynaliśmy naszą działalność w 1997 r. – mówi Grzegorz Barcicki, dyrektor IT w home.pl. – Już rok później utrzymywaliśmy skrzynki e-mailowe ok. 1 tys. firm. W 2008 r. liczba ta skoczyła do kilkunastu tysięcy, dzisiaj mówimy już o milionach! Podobnie rzecz się ma z domenami. Na początku klienci zarejestrowali u nas kilka tysięcy domen, teraz ta liczba wzrosła do 1,2 mln. Przez te lata zmieniali się nasi klienci, zmienialiśmy się i my. W 1998 r. utrzymywaliśmy niecały tysiąc serwerów. Dzisiaj są to już setki tysięcy serwerów na których klienci mają swoje e-sklepy, blogi, strony firmowe, dokumenty. W latach 90. prawie nikt nie myślał o handlu elektronicznym. Teraz obsługujemy 7,5 tys. sklepów internetowych.
– Już ponad 55 proc. polskich internautów robi zakupy w sieci – dodaje Radosław Krawczyk, ekspert z firmy Gemius. – Ponad 70 proc. e-klientów kupuje w internecie odzież, 67 proc. - książki, płyty i filmy, a ponad połowa sprzęt AGD, co z pewnością odzwierciedla duży udział tych branż w rynku e-commerce. E-konsumenci deklarują, że w przyszłości będą zainteresowani rezerwacją biletów online, 38 proc. badanych chciałoby dokonać rezerwacjami biletów lotniczych, natomiast 36 proc. wyraziło chęć zakupu biletów do kina lub teatru.
Nic w tym dziwnego, bo Polacy pokochali internet. Z danych udostępnionych home.pl przez firmę Gemius wynika, że w 2005 r. z sieci korzystało ponad 9,6 mln Polaków powyżej siódmego roku życia (27 proc. całej populacji 7+). Z kolei w lipcu tego roku było ich już prawie 25 mln! (70 proc.). Znacznie wydłużył się także średni czas spędzany przez Polaków w internecie. W 2005 r. było to średnio 39 minut dziennie, natomiast miesięcznie przeciętny internauta spędzał 20 godzin w sieci, w 2014 r. – odpowiednio 2 godziny i 24 minuty oraz prawie 73 godziny.
Przez lata zmienił się także profil osoby korzystającej w Polsce z internetu. W 2005 roku mężczyźni nieznacznie przeważali w internecie nad kobietami (52% vs 48%). Jednak w kolejnych latach jak i obecnie, zarówno mężczyźni jak i kobiety stanowią średnio po połowie internautów (50,5 proc. vs 49,5 proc.) Dziesięć lat temu internet był popularniejszy wśród użytkowników z młodszych grup wiekowych. Internauci w wieku 7–14 stanowili 14,5 proc. wszystkich użytkowników sieci, natomiast osoby w wieku 15–24, 39 proc. Obecnie Ci drudzy stanowią średnio 19 proc. internautów, zaś osoby w wieku 7–14, 11 proc. Największą różnicę widać jednak w najstarszej grupie wiekowej, czyli 55+. W 2005 r. osoby te stanowiły zaledwie 4 proc. wszystkich internautów, natomiast obecnie stanowią już niemal 14 proc. społeczności internetowej.
Analiza internautów pod względem wykształcenia ujawniła, że dziesięć lat temu osoby deklarujące wykształcenie niepełne podstawowe stanowiły niemal 15 proc. użytkowników sieci. Obecnie jest to 9 proc. Również osoby z wykształceniem gimnazjalnym stanowiły większy udział internautów. W 2005 r. było to 7 proc., a w 2015 r. jest ich 3,3 proc. Zwiększył się natomiast odsetek internautów z wykształceniem zawodowym. Osoby te stanowią obecnie 18 proc. wszystkich użytkowników sieci, zaś dziesięć lat temu było ich prawie o 10 punktów procentowych mniej.
Na jakie strony internetowe najczęściej wchodzą Polacy? Tutaj w przeciągu kilku lat niewiele się zmieniło. Chodzi o strony o tematyce kulturalnej i rozrywkowej, wyszukiwarki i katalogi, strony firmowe oraz media społecznościowe.