Od 1 września można już rejestrować w Polsce i na świecie domeny z rozszerzeniem .sex. Pierwszeństwo mają osoby publiczne, firmy, marki, które chcą chronić swój wizerunek. Jednak jeśli tego w porę nie zrobią, domeny mogą wpaść w niepowołane ręce.
Każda firma, instytucja, marka czy osoba publiczna wie jak bardzo ważne jest utrwalanie swojego dobrego wizerunku. Nikt nie chce być przecież kojarzony z rzeczami, zjawiskami zabronionymi lub wstydliwymi. Ze szczególną troską powinno się spoglądać w stronę internetu. Jest to bowiem narzędzie pozwalające na błyskawiczne rozprzestrzenienie się niepożądanych, często nieprawdziwych informacji.
Najnowsze potencjalne zagrożenie, które może nadszarpnąć wizerunek osób publicznych, firm, marek czy instytucji jest związane z domenami. Na polski rynek wchodzą te z rozszerzeniem .sex.
- Jest to jedno z największych wydarzeń związanych z tzw. nowymi domenami, do których należą m.in. te z rozszerzeniami: .online, .tech, .pizza. – mówi Dariusz Kowalski, lider zespołu produktowego home.pl. - Do tej pory na rynku pojawiło się już kilkaset domen, zarówno popularnych, jak i egzotycznych. Domena z rozszerzeniem .sex będzie jednak z pewnością hitem sprzedażowym.
Dlaczego? Z kilku powodów. Taką domenę, z nazwą firmy lub imieniem oraz nazwiskiem osoby publicznej i rozszerzeniem .sex, mogą kupić osoby chcące później umieszczać na nich niepożądane treści. Ale nie tylko.
- Domena z rozszerzeniem .sex będzie cieszyła się zainteresowaniem inwestorów domenowych oraz osób prywatnych, które mają na uwadze jej odsprzedaż z dużym zyskiem – tłumaczy Dariusz Kowalski. - Dlatego większość firm, instytucji, osób publicznych chce zabezpieczyć swoją nazwę, imię i nazwisko, tak, żeby nie były wykorzystane do celów związanych z tematyką seksu.
Najważniejsze, że mogą to zrobić jeszcze przed tym, gdy możliwość rezerwacji domeny z rozszerzeniem .sex będą mieli wszyscy. Mają na to czas do 1 października. Z kolei od 5 do 30 października domenę .sex będą mogli zarezerwować wyłącznie abonenci tych z rozszerzeniem .xxx. Wykupiły je zazwyczaj firmy oraz osoby publiczne, które nie chciały być wiązane ze skrótem kojarzącym się z seksem.
Domenę z rozszerzeniem .sex będzie mógł kupić każdy, ale dopiero od 4 listopada. Oczywiście pod warunkiem, że nie zarejestruje jej firma, instytucja, marka lub osoba publiczna zabezpieczająca w ten sposób swój wizerunek.
Najnowsze potencjalne zagrożenie, które może nadszarpnąć wizerunek osób publicznych, firm, marek czy instytucji jest związane z domenami. Na polski rynek wchodzą te z rozszerzeniem .sex.
- Jest to jedno z największych wydarzeń związanych z tzw. nowymi domenami, do których należą m.in. te z rozszerzeniami: .online, .tech, .pizza. – mówi Dariusz Kowalski, lider zespołu produktowego home.pl. - Do tej pory na rynku pojawiło się już kilkaset domen, zarówno popularnych, jak i egzotycznych. Domena z rozszerzeniem .sex będzie jednak z pewnością hitem sprzedażowym.
Dlaczego? Z kilku powodów. Taką domenę, z nazwą firmy lub imieniem oraz nazwiskiem osoby publicznej i rozszerzeniem .sex, mogą kupić osoby chcące później umieszczać na nich niepożądane treści. Ale nie tylko.
- Domena z rozszerzeniem .sex będzie cieszyła się zainteresowaniem inwestorów domenowych oraz osób prywatnych, które mają na uwadze jej odsprzedaż z dużym zyskiem – tłumaczy Dariusz Kowalski. - Dlatego większość firm, instytucji, osób publicznych chce zabezpieczyć swoją nazwę, imię i nazwisko, tak, żeby nie były wykorzystane do celów związanych z tematyką seksu.
Najważniejsze, że mogą to zrobić jeszcze przed tym, gdy możliwość rezerwacji domeny z rozszerzeniem .sex będą mieli wszyscy. Mają na to czas do 1 października. Z kolei od 5 do 30 października domenę .sex będą mogli zarezerwować wyłącznie abonenci tych z rozszerzeniem .xxx. Wykupiły je zazwyczaj firmy oraz osoby publiczne, które nie chciały być wiązane ze skrótem kojarzącym się z seksem.
Domenę z rozszerzeniem .sex będzie mógł kupić każdy, ale dopiero od 4 listopada. Oczywiście pod warunkiem, że nie zarejestruje jej firma, instytucja, marka lub osoba publiczna zabezpieczająca w ten sposób swój wizerunek.